O mnie

Moje zdjęcie
Niektórzy sądzą, że o muzyce nie ma sensu pisać. Ja jednak będę się beztrosko upierał, że można. Mam nadzieję, że moje subiektywne teksty zaciekawią choć garstkę sympatyków bluesa, zainspirują do rekapitulacji swoich poglądów, do posłuchania jakiejś płyty, sięgnięcia po dany artykuł, książkę albo do odwiedzenia danej strony internetowej. Miłej lektury! Pozdrawiam Sławek Turkowski

środa, 9 sierpnia 2006

Zmiana formuły

Jeden z moich bliskich kolegów założył blog, gdzie komentuje / recenzuje odwiedziny różnorakich jadłodajni – restauracji, klubów, kafejek itd. W trakcie rozmowy doszliśmy do wniosku, że mógłbym też mieć takiego bloga na FTB. Wcześniej reagowałem nieco krzywo na hasło "blog" – internetowy dziennik, pamiętnik dostępny dla każdego, intymność na wierzchu, emocjonalny ekshibicjonizm.

Jednak blog może miec taką formę, jaką narzuci jej autor. Bez wywlekania na wierzch egzystencjalnych rozterek na temat wyboru skarpetek, poimprezowej glątwy czy odczuć względem upierdliwej sąsiadki. Ten blog będzie dotyczył muzyki, będzie subiektywnym wyrazem moich odczuć związanych z płytą X, refleksją na temat wypowiedzi Y, czy fragmentu Z. Ot, mój mały muzyczny świat. Oczywiście siłą rzeczy pachnie to narcyzmem, ale na dobrą sprawę każde wystąpienie publiczne, czy to w radiu, czy w przestrzeni internetowej, można by uznać za przejaw narcyzmu. Wzruszam ramionami. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz